Olejek rycynowy (łac. Oleum Ricini) zwany jest inaczej olejkiem rącznikowym, a jego nazwa pochodzi od rącznika pospolitego (zwanego inaczej rycynusem lub kleszczowiną pospolitą) – rośliny z rodziny wilczomleczowatych, w naszym klimacie jednorocznej, która przemarza zimą.
Pochodzenie nazwy kleszczowiny pospolitej przypisuje się wyglądowi nasion, które przypominają opitego krwią kleszcza. W dawnej Polsce nazywano olej rycynowy olejem kleszczowinowym. Rącznik pospolity pochodzi z tropików i w tamtych warunkach klimatycznych jest rośliną wieloletnią. Obecnie rośnie dziko w Sardynii i Afryce północnej. W Polsce jest rośliną ozdobną. To właśnie z nasion rącznika pospolitego wyciska się na zimno olejek a potem poddaje go obróbce termicznej (wygotowuje z wodą). Zażycie surowych nasion tej rośliny może bowiem spowodować śmiertelne zatrucie, gdyż zawiera ona toksyczną toksoalbuminę (rycynę).
Olej rycynowy jest olejem tłustym; to gęsta, bezbarwna lub jasnożółta ciecz. Pod wpływem powietrza gęstnieje, ale nie twardnieje. W powszechnym nazewnictwie często olej rycynowy błędnie nazywany jest „rycyną”. A rycyna to jedna z najbardziej trujących substancji zawartych w nasionach rącznika. Śmiertelna dawka dla człowieka to przekroczenie 0,2 g (około trzech nasion).
Olejek rycynowy zastosowanie znalazł już około 4000 lat temu, kiedy to w Egipcie używany był jako środek do smarowania kamieni, by te łatwiej się ślizgały a ich transport był prostszy. Papirusy pochodzące z tamtego okresu zawierają zapisy dotyczące tego, jak uprawiać rącznik i jakie zastosowanie znalazł olej rycynowy w medycynie (np. w Chinach i Indiach wykorzystywano olejek do wywołania porodu i usunięcia łożyska). Olej rycynowy już w średniowieczu stosowany był jako lekarstwo, a ze względu na kształt liści bywał nazywany „Dłonią Chrystusa” (dziś stosuje się również nazwę Oleum Palmae Christi). Został dopuszczony oficjalnie do użytku medycznego pod koniec XVIII wieku. W wieku XIX podawany był kobietom przed porodem i chorym przed operacją jamy brzusznej; stosowany też w chorobach pasożytniczych, dyzenterii i przy długotrwałych biegunkach – oczyszczano w ten sposób jelita i próbowano usunąć przyczyny biegunki. Dzięki podaniu oleju rycynowego oczyszczano jelita z toksyn, pierwotniaków, drożdżaków i zwiększana perystaltykę jelit.
Rycyna służyła w dawnych czasach jako trucizna i podawana była np. niechcianym dzieciom w Afryce jako zupka z nasion rącznika. Natomiast pracownicy kopalni diamentów przyjmowali niewielkie ilości rycyny jako środek przeczyszczający, by uniemożliwić im wyniesieni cennych kamieni w żołądku. Rącznik pospolity bywał też wykorzystywany do innych, niekoniecznie przyjaznych, celów; jeżeli sąsiad zaszedł komuś za skórę, wystarczyło wytruć mu bydło przez nakłucie zwierzyny gwoździem zamoczonym w rycynie.
Kobiety już dawno temu odkryły cudowne właściwości olejku rycynowego. Podgrzany olejek służył im do wzmocnienia włosów, pielęgnacji rozdwojonych paznokci. Nacierały też nim wypadające rzęsy i brwi. Jeszcze do niedawna olej rycynowy stosowany był przez lekarzy jako lek przeczyszczający. Wykorzystywano jego właściwości przy zaparciach i zatruciach pokarmowych.
Obecnie nie zaleca się picia oleju rycynowego, gdyż badania pokazują, że może to doprowadzić do niebezpiecznego podrażnienia błon śluzowych jelita. Ma on jednak szerokie zastosowanie w medycynie i kosmetyce. Jako lek jest stosowany w preparatach leczących zaparcia. Jest również składnikiem maści leczących wrzody skóry, oparzenia, choroby pochwy i szyjki macicy. Znajduje również zastosowanie w chorobie oczu (złuszczające zapalenie powiek rogówki).